W majowym numerze "Góry" - Górski Magazyn Sportowy, który w całości poświęconym jest kobietom, możecie przeczytać m.in artykuł Joanny Lipowczan opisujący Wielki Szlak Himalajski w rejonie Makalu.
Biały turysta w Himalajach to ktoś, kto niesie wsparcie. Bandaże, pieniądze, albo bigos. Ale nigdy za darmo! Bo rozdawnictwo to coś ekstremalnie haniebnego. To przez nie Bartosz Malinowski, idąc z Joanną Lipowczan Wielkim Szlakiem Himalajskim, musiał się uchylać przed kamieniami, ciskanymi przez dzieciaki.
Wielki Szlak Himalajski został otwarty w roku 2011, który był w Nepalu rokiem turystyki. Według oficjalnych danych nepalską część Himalajów odwiedza rocznie około 124 tys. turystów, ale większość z nich porusza się w trzech regionach: masywu Annapurny, w okolicach Mount Everestu oraz w regionie Langtang, w pobliżu Katmandu. Turystyka uważana jest przez władze Nepalu za bardzo istotną gałąź nepalskiej gospodarki a magnesem na turystów ma być bogactwo kulturowe zachowane w górach – według rządowych statystyk w Nepalu jest około 50 grup etnicznych, a większość z nich zamieszkuje tereny górskie.